PRYWATNY

DETEKTYW TRELKA

500-509-

007

Ludzie zawsze mają swoje tajemnice.
Chodzi tylko o to, aby je odgadnąć.

Stieg Larsson

Dlaczego zdradzamy

Na to pytanie nie ma jednej i uniwersalnej odpowiedzi. Natomiast są pewne czynniki, które wpływają na to, że osoby zdradzają. Zasadniczo każda osoba wstępująca w związek małżeński deklaruje, że pozostanie wierna przez cały okres trwania związku. Oczywiście istnieje odsetek ludzi, którzy mimo składania przysięgi jest przekonana o tym, że wierności nie jest w stanie dotrzymać. Mimo to decyduje się na zawarcie związku małżeńskiego. Mężczyźni, którzy dopuścili się niewierności najczęściej za powód podają monotonnie i rutynę w związku. Zgodnie z badaniami znanego i cenionego seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego, w latach ubiegłych najczęściej niewierności dopuszczali się mężczyźni w wieku 40-49 lat, mający za sobą przynajmniej jeden nieudany związek. Osoby zdradzające według badań określone zostały jako typ poszukiwacza przygód. Osoby te poszukiwały nowych związków, które z czasem okazywały się mało ciekawe, głównym kryterium wyboru partnerki był jej wygląd. W obecnych czasach zmieniło się podejście do zdrady, a raczej zmianie uległy powody, dla których do zdrady dochodzi. Zdaniem seksuologów najczęstszymi powodami są zwyczajnie zbyt wygórowane oczekiwania względem partnera, a także niedojrzałość emocjonalna. Bez wątpienia konkretne cechy osobowości danej osoby zwiększają ryzyko na to, że posunie się do zdrady. Co ciekawe osoby, które mają niższy poziom IQ zdradzają częściej niż osoby z wyższym poziomem inteligencji. Osoby, które zdradzają za wszelką cenę starają się ukryć ten fakt. Robią to na rożne sposoby: Pierwszy typ to najczęściej spotykany rodzaj ukrywania zdrady. To osoba, która skrupulatnie zaciera za sobą ślady. Taka osoba zazwyczaj ma drugi telefon, tak aby nie dopuścić do sytuacji, w której partner dowie się w tak banalny sposób o niewierności. Spotkania z kochanką odbywają się z dala od domu, najczęściej w hotelu. Powodem tego jest, aby do minimum ograniczyć możliwość, że cała sprawa wyjdzie na światło dzienne. Co ciekawe taki typ człowieka ma fantastyczną umiejętność do przekonywania i nawet jeśli partner domyśla się, że być może w związku pojawił się ktoś obcy to osoba zdradzająca potrafi z pełną gracją odepchnąć każdy argument i wypaść wyjątkowo przekonująco. Stara się za wszelką cenę odepchnąć od siebie podejrzenia. Posuwa się nawet do tego, że partnerowi daje do zrozumienia, że to w nim jest problem. Co w efekcie prowadzi do poczucia winy u osoby podejrzewającej zdradę. Z czasem osoba zdradzająca nauczy się tak lawirować, że romans może pozostać w tajemnicy przez długi czas. Natomiast wszystko trwa do jakiegoś momentu. Każdy bowiem popełnia błędy kiedy wpada w rutynę. To jest ten moment kiedy partner przestaje szukać winy w sobie, a zaczyna analizować sytuacje. Drugim typem jest tzw. dziewiątkowicz. Przedstawione wyniki badań w czasopiśmie „Proceedings of the National Academy of Sciences” dowodzą, że do zdrad dochodzi najczęściej przed okrągłymi urodzinami. Wówczas jest to moment w życiu człowieka kiedy zaczyna analizować swoje życie. Zaczyna dostrzegać, że nie wszystko wygląda tak jak sobie zaplanował. Szczególnie osoby po 39, 49 rokiem życia zauważają, że jakiś etap w ich życiu dobiega końca. Chcą sobie udowodnić, że nie wszystko stracone. Co więcej chcą pokazać przed sobą, że nadal są gotowi, aby przeżyć niesamowite doznania. To wszystko prowadzi do tego, że zaczynają poszukiwać romansu. Na uwagę w tym artykule zasługuje również osoba potocznie nazywana Piotrusiem Panem. To osoba, która nigdy nie dorosła. Dla takiej osoby związek to zabawa. Istny rollercoaster. Początkowo zgadza się na zasady jakie panują w związku, zapewnia o wierności , rozumie na czym polega partnerstwo i tworzenie wspólnej więzi. Każde chwile spędzone z taką osobą początkowo są pełne zabawy, jednak z biegiem czasu kiedy zaczyna tworzyć się poważna relacja taka osoba nie jest w stanie wejść w nią na tyle głęboko, żeby zadbać o wszystkie aspekty z tym związane. W dalszym ciągu chce żyć beztrosko, a domowa rutyna i obowiązki zaczynają ją przytłaczać. Często wychodzi sam z kolegami na miasto, nie interesuje się życiem rodzinnym. Często w trakcie prowadzonego śledztwa okazuje się, że taka osoba ma założone profile na portalach randkowych. Detektywi śledzą również komentarze na fb, aby wytypować potencjalne dowody zdrady. Z czasem okazuje się, że osoba nie ogranicza się do jednej zdrady, ale ma parę bliższych koleżanek. Zdarza się również tak, że osoba, która podejrzewa zdradę dowiaduje się, że to nie była pierwsza zdrada, a osoba o takich cechach regularnie tworzy nowe romanse co róż z nowymi osobami. Jeśli więc powyższa treść wzbudziła w Tobie myśl, że w Twoim związku nie wszystko dzieje się tak jak powinno to skontaktuj się z biurem detektywistycznym Trelka, a my wyśledzimy prawdę.

Po czym poznać zdradę

Kluczowe pytanie jakie się pojawia brzmi „ Jak rozpoznać zdradę?”. Nie jest to wcale proste. Nawet jeśli mamy jakieś podejrzenia to głównym celem niewiernego partnera jest jak najlepsze ukrycie zdrady. Także nie liczcie na to, że kiedy zapytacie partnera o zdradę to on się przyzna. Możliwe, że taka sytuacja się wydarzy, ale szanse na to są raczej znikome. Oczywiste przecież jest to, że jeśli zrobiło się coś społecznie nieakceptowalnego to za wszelką cenę staramy się to ukryć. Tak więc, partner z całą pewnością zaprzeczy temu, a każdy argument będzie starał się odrzucić, zminimalizować jego rangę lub co ciekawsze przerzucić na drugą stronę czyli kolokwialnie mówiąc „zwalić winę na drugą osobę”. Po takiej rozmowie w efekcie będziecie wiedzieć jeszcze mniej i pozostaniecie z jeszcze większą ilością pytań oraz poczuciem dezinformacji. Wówczas partner zacznie bardziej się pilnować, tak aby nie dać się przyłapać. Stanie się czujny oraz zacznie obserwować zachowanie partnera, aby przeanalizować czy udało mu się uśpić jego czujność. Zasadniczo prawda jest taka, że udaje się uśpić czujność dlatego, że osoba zdradzająca zaczyna po takiej rozmowie bardziej dbać o małżonka. Może to wynika z poczucia winy, albo empatii. Jednak są to powierzchowne starania, po prostu lepiej ukrywa swój romans i idealnie uspokaja czujność partnera. Zatem swój cel osiągnął. Jest to jednak do czasu ponieważ rutyna gubi człowieka. Pierwszymi sygnałami gdzie możemy podejrzewać nielojalność partnera to zmiana jego wyglądu. Osoba, która wdała się w romans zaczyna zwracać większą uwagę na swój wygląd, zmienia styl ubierania. Oczywiście takie zachowanie wcale nie musi świadczyć o zdradzie, aczkolwiek jest to moment kiedy należy zacząć obserwować. Drugim impulsem może być skrzętne ukrywanie telefonu. Jeżeli obsesyjnie partner chowa przed tobą telefon, zmienił hasło do telefonu, którego tobie nie udostępnił to najprawdopodobniej w telefonie znajdują się informacje, które za wszelką cenę stara się przed tobą ukryć. Trudno znaleźć powód dla którego ludzie w związku ukrywają przed sobą zawartość telefonu. Generalnie tylko wtedy kiedy mają coś do ukrycia. Kolejnym symptomem mogą być wyjazdy służbowe, które wcześniej się nie zdarzały lub w znacznie mniejszym stopniu. Lampka ostrzegawcza powinna zapalić się jeśli mąż podczas takiego wyjazdu nie odbiera telefonu lub sugeruje, że nie może rozmawiać z jakiegoś powodu i nie oddzwania. Potwierdzeniem wyjazdu może być prześledzenie konta bankowego, które pokaże wszystkie operacje kartą. Wówczas otrzymamy potwierdzenie na to w jakich miejscach przebywał partner i czy faktycznie znajduje się w miejscu, o którym wspominał. Następnym sygnałem, przez który możemy domniemać, że partner zdradza może być absencja seksualna lub w drugą stronę rozbudzony pociąg seksualny. Jeżeli zauważono zasadniczą zmianę w pożyciu małżeńskim to jest to bardzo ważny znak. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Oczywiście jednoznacznie na podstawie tego przykładu nie da się stwierdzić, że partner wdał się w romans, ale jest to wyraźny sygnał , że należy zacząć obserwować partnera. Kolejnym powodem, dla którego można pokusić się o myśl, że partner zdradza jest jego wyalienowanie z życia rodzinnego. Partner przestaje interesować się rodziną i domem. Staje się opryskliwy, niemiły lub zupełnie wyciszony i niezainteresowany. Jeżeli partner zachowuje się w taki sposób często w następstwie posuwa się do obrażania, wyśmiewania, a nawet z premedytacją wywołuje kłótnie tylko po to, aby uniknąć dalszych rozmów. Jeżeli treść artykułu wygląda znajomo to czas zacząć bacznie się przyglądać. Najlepiej natomiast nie informować partnera o swoich przypuszczeniach i dać mu możliwość do poczucia się pewnie, a tym samym możliwość do popełnienia błędu. Warto w takich sytuacjach przekazać sprawę profesjonalistom z biura detektywistycznego Trelka. Biuro działa na terenie całej Polski, ale przede wszystkim w Wielkopolsce ( Poznań, Konin,Leszno, Piła).

Zdrada. Niewierność. Detektyw
Historia jakich mało...

Jak zawsze w momencie kiedy zostaje przedstawiona jedna z naszych spraw to dla dobra osób, które były uczestnikami zajścia wszelkie dane zostały zmienione, aby uniemożliwić ich identyfikacje. Do naszego biura detektywistycznego Trelka zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że podejrzewa męża o zdradę. Przedstawiła w rozmowie powody, dla których uważa, że mąż może być niewierny. Podczas rozmowy ustalono, że obserwacja będzie trwać 5 dni. Zleceniodawczyni wypożyczyła również z naszego biura podsłuch, dzięki któremu chciała rejestrować rozmowy męża. Z doświadczenia wiemy, że na ogół 5 dni powinno wystarczyć do udokumentowania zdrady. Szanse na to, że pierwszego dnia uda się zdobyć niepodważalny materiał są bardzo nikłe. Nawet jeśli uda się zrobić zdjęcie figurantowi podczas obiadu z domniemaną kochanką to taki dowód jest bardzo łatwy do podważenia. To dlatego, że posiadamy tylko jeden udokumentowany fakt z jednego dnia. Figurant może podać przeróżne powody, dla których był widziany z towarzystwie innej kobiety - chociażby rozmowa biznesowa lub spotkanie znajomej po wielu latach. Ponadto bardzo często pierwszego lub drugiego dnia nic się zwyczajnie nie dzieje i nie uda się zebrać dowodów potwierdzających nielojalność partnera. Jeżeli zgłaszają się do nas osoby, które chcą wynająć detektywa na jeden dzień ponieważ podejrzewają romans to staramy się wytłumaczyć, że w tym jednym dniu może zupełnie się nic nie wydarzyć. Dlatego optymalnym rozwiązaniem jest wynajęcie detektywa na 5 dni. Wracając do opisywanej historii, ustalono schemat dnia figuranta, miejsca do których się najczęściej udaje ( miejsce pracy w Poznaniu, klub zainteresowań hobbystycznych oraz adres rodziców w okolicach Lubonia). Nasz figurant z opisu klientki najczęściej rano wyjeżdżał do pracy w centrum Poznania, którą kończył o 17:00, następnie jechał do rodziców w Luboniu, którzy są w podeszłym wieku i dwa razy w tygodniu jeździł do klubu hobbystycznego. Żona zwróciła uwagę na to, że od paru miesięcy mąż zaczął unikać z nią kontaktu i odsunął się z życia rodzinnego. Zbiegło to się w czasie z tym, że od paru miesięcy jeździ do klubu hobbystycznego nie 2 razy, a 4 razy w ciągu tygodnia, a także zdarza się, że oświadcza w weekend, że jedzie na zjazd hobbystyczny. Klientka niejednokrotnie chciała jechać z mężem, jednak ten nigdy się nie zgodził. Klientka przyznała się w rozmowie z detektywami, do tego że sama starała się dwa razy śledzić męża. Obie próby wyśledzenia męża skończyły się fiaskiem. Za pierwszym razem zgubiła męża już na samym wyjedzie z osiedla, a za drugim razem na pierwszych światłach. Po drugiej próbie zdecydowała się na wynajęcie najlepszych profesjonalistów. Prywatni detektywi zajmujący się sprawą wytypowali, że należy dokładnie zaobserwować figuranta w czasie kiedy udaje się do klubu. Pierwszego dnia osoba śledzona udała się rano do pracy, a następnie za figurantem dotarto do miejsca zamieszkania rodziców. Figurant spędził około godziny u rodziców w Luboniu i udał się do domu. Tego dnia nie zaobserwowano żadnych niepokojących zachowań. Następnego dnia figurant ponownie wyjechał do pracy. Po zakończonej pracy udał się do klubu hobbystycznego. Detektyw realizujący zadanie wszedł do budynku, aby rozeznać się w sytuacji. Faktycznie nasz obserwowany człowiek pochłonięty był zadaniami związanymi z hobby. Po wizycie w klubie udał się do domu. Tego dnia również nie zarejestrowano żadnych symptomów, które mogłyby świadczyć o zdradzie. Trzeciego dnia jak zawsze figurant udał się do pracy, a po zakończonej pracy pojechał do miejsca zamieszkania rodziców gdzie pozostał dłuższą chwilę. Po wizycie u rodziców udał się do pobliskiego parku gdzie spotkał się z dużo młodszą od siebie kobietą. Podczas spotkania zauważalna była zażyłość jaka ich łączyła. Siedząc na ławce udało się uchwycić na filmie zdarzenie kiedy figurant całuje kobietę w głowę, a także obejmuje ją ramieniem. Następnie para udała się do pobliskiej restauracji na obiad. Z obserwacji wynikało, że osoby musiały się dobrze znać. Detektywi byli przekonani, że faktycznie klientka miała rację podejrzewając męża o zdradę. W celu ustalenia tematów rozmów obserwowanej pary, detektyw udał się do restauracji. Prywatny detektyw zajął stolik, który znajdował się nieopodal śledzonej pary. Para rozmawiała na temat wspólnego wyjazdu w góry. Figurant zastanawiał się co ma powiedzieć żonie, a także w trakcie rozmowy zakomunikował partnerce, że żona podejrzewa go o zdradę. Kobieta oświadczyła, że powinien o wszystkim powiedzieć żonie. Po spotkaniu z kobietą figurant udał się do domu. Klientka poinformowała telefonicznie detektywów, że mąż wrócił dziwnie poddenerwowany i chciała uzyskać informacje co wydarzyło się danego dnia. Ustalono z klientką, że wszelkie szczegóły pozna kolejnego dnia. Detektywi obawiali się, że gdy przedstawią aktualnie zebrane dowody to Klientce będzie bardzo trudno zachować pozory dotychczasowej relacji. Detektywów zastanawiała sprawa dotycząca tak młodego wieku kobiety, z którą był widziany figurant. Bowiem osoba obserwowana była raczej stateczną osobą po 50 roku życia, a widziana kobieta mogła mieć około 18-20 lat. W związku z tym, że prywatni detektywi nie byli przekonani co do łączącej relacji podejrzanego z młodą kobietą woleli zaczekać z przedstawieniem materiału. Poza tym pozostały jeszcze dwa dni obserwacji. Czwartego dnia jak zwykle osoba śledzona pojechała do pracy, gdzie spędziła czas do godziny 17:30, następnie udano się za figurantem do wyższej uczelni, gdzie oczekiwała na niego młoda kobieta. Razem udali się do sklepu spożywczego, a następnie do szpitala onkologicznego. W międzyczasie wypytano klientkę czy ktoś z rodziny leczy się onkologicznie. Zleceniodawczyni zaprzeczyła, aby ktoś z rodziny miał problemy zdrowotne związane z nowotworem. Para po wyjściu ze szpitala udała się jak się później okazało do miejsca zamieszkania młodej kobiety. Figurant wszedł do mieszkania gdzie spędził około 40 minut. Po tym czasie wrócił do domu. Warto zaznaczyć, że zleceniodawczyni była już bardzo poddenerwowana cała sytuacją i chciała jak najszybciej poznać prawdę. W związku z tym czwartego dnia obserwacji wieczorem został przedstawiony zebrany materiał. Oświadczono klientce, że co prawda mąż widywany jest w towarzystwie młodej kobiety to natomiast ich relacje nie są jednoznaczne. Klientka mimo zapewnień, że postara się utrzymać informacje w tajemnicy do czasu zakończenia śledztwa wróciła do domu i przedstawiła mężowi zebrane dowody. Klientka następnego dnia skontaktowała się z biurem detektywistycznym Trelka i poinformowała, że bardzo dziękuje za profesjonalną pomoc. Potwierdziła, że mąż przyznał się do wszystkiego. Natomiast jak się okazało młoda kobieta nie była jego kochanką, a córką z poprzedniego związku , o której wcześniej nie wiedział. Jej matka, a była partnerka figuranta leżała w szpitalu onkologicznym w ostatnim stadium raka. Mąż klientki dowiedział się o córce parę miesięcy wcześniej i nie wiedział jak ma o tym powiedzieć żonie, która niestety nigdy nie mogła mieć własnych dzieci. Zaczął brnąć w kłamstwa, które z czasem zaczęły mu coraz bardziej ciążyć. Nie wiedział w jaki sposób o wszystkim powiedzieć żonie. W efekcie dzięki obserwacji małżeństwo poprawiło swoje relacje, a także mąż klientki nie musi już ukrywać swojej córki. Szczerość i zaufanie w związku jest bardzo ważne. Kiedy nie ma szczerości to niestety nie ma zaufania. Nie każda nasza sprawa kończy się udowodnieniem zdrady, ale zawsze kończy się ustaleniem prawdy.

Związki na odległość

Z uwagi na coraz trudniejsze czasy, w których przyszło nam żyć wiele par podejmuje decyzję o wyjeździe za granicę. Wzrost inflacji i rosnące raty kredytów są głównym powodem dla, którego duża część społeczeństwa rozważa podjęcie pracy w sąsiednich krajach. Dla osób żyjących w związkach jest to duże wyzwanie. Kiedy jeden z partnerów wyjeżdża do pracy za granicę nie ma wpływu na to co robi druga osoba. Do naszego biura zaczynają zgłaszać się osoby, które mają wątpliwości co do wierności partnera. Rozłąka bowiem nie wpływa pozytywnie na relacje w związku. Niewierności dopuszczają się tak samo osoby, które pozostają w kraju jak i osoby, które wyjeżdżają. Z takim problemem zgłosił się do nas Pan Paweł, który od niecałych 2 lat pracuje w Anglii. Rozmowa odbyła się na platformie zoom z uwagi na znaczną odległość. Podczas spotkania został omówiony problem z jakim zwrócił się do nas Klient. Tak jak to zazwyczaj bywa, Pan Paweł zdecydował się na wyjazd z uwagi na pogarszającą się sytuację finansową. Żona Pana Pawła nie pracuje zawodowo , opiekuje się trojgiem dzieci. Najmłodsze dziecko ma 2 miesiące. Dwoje starszych dzieci jest w wieku przedszkolnym. Pan Paweł poinformował, że starał się odwiedzać rodzinę jak najczęściej, jednak z uwagi na pracę zawodowa nie były to regularne wizyty. Natomiast starał się podtrzymywać stały kontakt za pomocą komunikatorów i rozmów telefonicznych. Jak zauważył, żona początkowo bardzo chętnie utrzymywać kontakt, sama inicjowała rozmowy telefoniczne. Z biegiem czasu Pan Paweł zauważył, że żona coraz częściej była niedostępna. W czasie kiedy Zainteresowany zwrócił uwagę na to, że relacje się pogarszają, żona klienta była w ciąży. Kobieta rzekomo tłumaczyła, że z uwagi na ciąże nie czuje się najlepiej i nie może rozmawiać. Pan Paweł początkowo rozumiał stan żony i nie podejrzewał niczego niepokojącego. Jednak sytuacja nie ulegała poprawie. Niedawno Klient odwiedził rodzinę z uwagi na przyjście na świat najmłodszego z dzieci, które okazało się wcześniakiem. Dziecko urodziło się 2 miesiące przed terminem. Pan Paweł bardzo chciał zobaczyć syna i w związku z tym zorganizował przyjazd. Podczas pobytu zauważył, że żona jest w stosunku do niego wycofana i oziębła. Po powrocie do Anglii zaczął się zastanawiać co jest powodem takiej sytuacji. Jak twierdził starał się rozmawiać z żoną o problemach, ale ona nie miała na to ochoty. Pan Paweł oświadczył podczas rozmowy, że co miesiąc przekazywał żonie znaczną część wypłaty, aby mogła spłacać rosnący kredyt, a także, żeby mogła wraz z dziećmi godnie żyć. Jednak z uwagi na pogarszające się relacje zaproponował żonie, że dobrym rozwiązaniem byłoby gdyby wrócił do kraju i poszukał zatrudnienia na miejscu. Żona kategorycznie odmówiła takiego rozwiązania co bardzo zdziwiło naszego Klienta. Pan Paweł zasugerował, że być może żona ma problemy emocjonalne po porodzie, być może nie radzi sobie z obowiązkami związanymi z opieką nad dziećmi. W związku z tym, że czuł, że żona coś przed nim ukrywa postanowił skorzystać z pomocy naszego biura detektywistycznego. Podczas rozmowy ustalono wszystkie szczegóły, które ułatwią podjęcie obserwacji. Klient przekazał również zdjęcie żony i dzieci. Rodzina Klienta mieszka w okolicach Konina. Ustalono z Klientem, że prywatni detektywi będą obserwować kobietę oraz dzieci, tak aby ustalić w jaki sposób kobieta radzi sobie z obowiązkami dnia codziennego. Pierwszego dnia obserwacji w okolicach miejscowości Konin prywatni detektywi rozstawili się na najbardziej dogodnych punktach, aby niezauważenie prowadzić obserwację. Oceniono również lokalizację nieruchomości. Dom znajdował się przy głównej drodze, natomiast z tyłu graniczył z niewielkim lasem. Podczas obserwacji zauważono, że kobieta rano wyszła z domu wraz z trojgiem dzieci. Starsze dzieci zaprowadziła do przedszkola. Następnie wraz z niemowlakiem w wózku udała się na okoliczny stragan, gdzie zrobiła zakupy. Po zakupach wróciła do domu. Po około godzinie do domu kobiety przyszedł mężczyzna. Detektywi zainteresowali się sytuacją i wykonali szereg zdjęć i filmów w celu udokumentowania zdarzenia. Jeden z detektywów obszedł posesję i od tylnej części udało mu się prowadzić dalszą obserwację. Z trwającej obserwacji dało się wywnioskować, że kobieta bardzo dobrze zna mężczyznę, który ją odwiedził. Zdjęcie mężczyzny zostało przesłane do Zleceniodawcy, aby ustosunkował się do tego czy zna owego mężczyznę. Pan Paweł potwierdził, że zna tego człowieka i jest to ich wspólny znajomy, który często pomaga jego żonie w pracach fizycznych. Mężczyzna wg klienta jest żonaty i posiada rodzinę. Pan Paweł oznajmił, że żona uprzedzała go o wizycie sąsiada ponieważ zepsuł jej się kabel od przedłużacza. Faktycznie, zgodnie z tym co mówił Pan Paweł, sąsiad naprawiał przedłużacz. Następnie para usiadła w ogrodzie gdzie wypili kawę. Detektywów zaintrygował fakty, że mężczyzna bardzo ochoczo zajmował się najmłodszym dzieckiem. To wzbudziło podejrzenie co do relacji żony klienta z sąsiadem. Zaobserwowano, że mężczyzna czuje się bardzo swobodnie na terenie nieruchomości, sam wchodził do domu, wiedział gdzie znajdują się różne przedmioty w przydomowej szopie. Prywatni detektywi coraz bardziej byli przekonani, że figurantka może mieć bliższe relacje z mężczyzną. Natomiast w ogrodzie nie udało się udokumentować żadnych chwil bliskości. Kobieta podczas wizyty mężczyzny była bardzo zadowolona, roześmiana. Mężczyzna spędził u kobiety 4 godziny, po tym czasie pożegnał się z kobietą oraz ponownie uściskał dziecko. Tego dnia nic znaczącego dla sprawy się nie wydarzyło. Kobieta o godzinie 15:00 odebrała dwoje starszych dzieci z przedszkola i pozostałą część dnia spędziła z dziećmi w domu. Następnego dnia detektywi ponownie zajęli pozycje i tak jak poprzedniego dnia kobieta udała się wraz z dziećmi do przedszkola, a następnie z młodszym wróciła do domu. Po około godzinie ponownie pojawił się ten sam mężczyzna. Detektyw zdążył wcześniej zająć miejsce w lesie, aby móc obserwować co się dzieje od strony ogrodu. Mężczyzna wszedł na posesje nie czekając na właścicielkę. Udał się od razu do ogrodu, a następnie zbliżył się do drzwi tarasowych. Krzyknął najprawdopodobniej, że już jest. Po chwili figurantka wyszła z domu i przez chwilę obserwowana kobieta wraz z mężczyzną okazywali sobie czułości po przez przytulanie i całowanie. Po niedługim czasie figurantka chwyciła mężczyznę za rękę i wspólnie udali się do wnętrza domu. Po około godzinie para wraz z dzieckiem wyszła na zewnątrz i usiadała w ogrodzie. Mężczyzna pozostał przez około godzinę i odjechał. Kobieta zajęła się pracami domowymi, a następnie udała się po dzieci do przedszkola. Kobieta wraz z dziećmi pozostałą część dnia spędziła w domu. Po zakończonej obserwacji odbyto rozmowę z Klientem, któremu przedstawiono wykonane zdjęcia i filmy. Początkowo Pan Paweł był w ogromnym szoku ponieważ spodziewał się, że żona ma załamanie nerwowe i stąd jej dziwne zachowanie. Jak twierdził, zdrady nie podejrzewał, a tym bardziej ze wspólnym znajomym. Pan Paweł poinformował, że kiedy bywał na miejscu w Polsce często spotykali się wspólnie z mężczyzną i jego rodziną. Nigdy by się nie spodziewał, że za całą sytuacją kryje się niewierność żony. Pan Paweł również zauważył, że zachowanie mężczyzny w stosunku do dziecka jest co najmniej dziwne. Zaczął poddawać w wątpliwość swoje ojcostwo. Po przedstawieniu Panu Pawłowi zebranego materiału , Klient zrezygnował z prowadzenia dalszej obserwacji twierdząc, że to co ma już mu wystarczy. Zleceniodawca po tygodniu odezwał się do naszego biura detektywistycznego. Klient poinformował, że po otrzymaniu od naszej agencji informacji musiał przyjechać do kraju i porozmawiać z żoną osobiście. Żona przyznała się do zdrady, a także do tego, że najmłodsze dziecko nie jest jego biologicznym synem. Życie Pana Pawła bardzo się zmieniło od czasu poznania prawdy, jednak dzięki temu może iść dalej do przodu. W tym przypadku udokumentowanie zdrady było nad wyraz proste ponieważ żona klienta nie spodziewała się, że może zostać przyłapana na zdradzie. Mąż klientki zawsze się zapowiadał z przyjazdem. Rodzina męża nie utrzymywała kontaktów z kobietą. W związku z tym żona Klienta bez problemu mogła prowadzić podwójne życie. Jak zawsze w naszych historiach wszystkie dane, które mogłyby umożliwić identyfikację opisanych osób zostały zmienione. ( imiona, miejscowości).